Koza w akcji :)
Dzisiaj uruchomiliśmy kozę. Poszło wsumie szybko i hula :) Ale troszkę trzeba pogrzać żeby było ciepło i żeby się porzadnie nagrzała/wypaliła. Koza na allegro z wysyłką 148zł + 2 rury i 2 kolanka 50zł.
Dym lekko widoczny ale jest :)
Kupilismy jeszcze worek węgla, żeby się dłużej ciepło trzymało. 50zł za 50kg.
Biuto jest już wytynkowane na gładko. Mała łazienka na dole jest wytynkowana na chropowato pod płytki. Schowek obok omyłkowo też na chropowato, ale mają poprawić. Dzisiaj była przerwa, bo coś tam wypadło z poprzedniej fuchy. Od jutra mają od rana cisnąć... Termin jest to 13tego więc mają jeszcze trochę czasu.
Udało nam się w końcu ściągnąć Pana od balustrad. Dzwonilismy do dwóch. Kazdy obiecał przyjechać i do tej pory cisza więcwezwaliśmy kolejnego. W przyszłym tyg ma być wycena, a że będzie miałczas to powinno szybko pójść. Może jeszcze się skończy te ocieplenie wkoło balustrad jak pogoda pozwoli...
Piasek mamy na posadzki, Ponoć można robić byle woda nie zamarzła :P Mamy czym grzać to powinno być ok ;)
Elektryka na górze praktycznie skończona, tzn kable rozłożone pod tynki. Skrzynki się powoli produkują. Mamy lekkie opóźnienie, ale tragedii nie ma. Jak się uda wszystko dopiąć to w zime spokojnie będziemy dłubać w środku :)
Pozdrawiamy!