Suszenie...
Tynki powoli schną. Pojawił się mróz więc znowu zaczeliśmy grzać.
Wydłużyliśmy rury, uszczelniliśmy i rozpaliliśmy porządnie ;)
Na dworze pełno śniegu i zamarzniętej wody. Po nowym roku ma być odwilż i bez kaloszy się nie obejdzie:P
Tynki powoli schną. Pojawił się mróz więc znowu zaczeliśmy grzać.
Wydłużyliśmy rury, uszczelniliśmy i rozpaliliśmy porządnie ;)
Na dworze pełno śniegu i zamarzniętej wody. Po nowym roku ma być odwilż i bez kaloszy się nie obejdzie:P
Tradycyjnie jak co roku
sypią się życzenia wokół,
większość życzy świąt obfitych
i prezentów znakomitych,
a my życzymy, moi mili,
byście święta te spędzili
tak jak każdy sobie marzy.
Może cicho bez hałasu
idąc na spacer gdzieś do lasu,
może w gronie swoich bliskich
jedząc karpia z jednej miski,
może gdzieś tam w ciepłym kraju
czując się jak Adam w raju,
może lepiąc gdzieś bałwana,
jeśli dużo śniegu napada.
ŻYCZĄ Marlena i Michał :)
Łazienka na górze
Trzy sypialnie już prawie skończone. Brakuj tylko ścian szczytowych. No i jedna cała co tynkowania (najmniejsza).
Poza jedną sypialnią jeszcze do zrobienia największe wyzwanie....korytarz i schody. Tam będzie bonanza, bo ściany krzywe, a jeszcze są nadlewy od stropu. Same nadlewy mają ok 3cm, a tynkaże odradzają robić uskoki, bo będzie kurz się zbierał. Mają spróbować to jakoś zatynkować.
na dole zo wytynkowania został garaż, przedsionek i dwie ściany w salonie.
No jeszcze zejdzie ze 2-3 dni. A tak to pierwsze tynki już prawie suche. W domu jest 10 stopni, dodatkowo grzejemy kozą.
Wszystkie słupy wścianach zostały zakryte cienkim karton gipsem i pokryte siatką. Dopiero na to tynk. Nie powinno pękać.
Jutro ma nie padać więc spróbujemy dokończyć spadki na obu balkonach. Dzisiaj nałożyłem drugą warstwę dysperbitu na to co już jest wylane. Boimy się, żeby nie przeciekał balkon na nowe tynki.
Kotłownia
Korytarz na parterze
Schody
Wejście do salonu
Dzisiaj powstałą mała łazienka na górze. Foti będą później.
Niestety pękł wąż od maszyny i dzisiaj nic więcej nie zrobili :(
Aha no i udało mi siędzisiaj zamalować dysperbitem spadek na jednym tarasie. Mamy już materiałna drugi balkon. Zajmiemy się tym w weekend ;) Do zimy na pewno będą tarasy zabezpieczone.
Taka mała aktualizacja tego co się u nasz dzieje.
Tynki się produkują. Mają być gotowe do końca tygodnia.
Balustrady już zamówione i także w produkcji. Niestety ze względów bezpieczeństwa zaszła zmiana w ich wyglądzie. Zamieniliśmy szczebelki poziome na pionowe. Pan od barierek stwierdził, że poziome są jak drabinka i dziecko może sobie po nich wejść. Trudno mu nie przyznać racji... Stąd będą pionowe....No i w ocynku.
Hydraulik już chciał zaczynać w tym tygodniu no ale tynki jeszcze się robią.
No i Pan od pompy ciepła też był umówiony na połowę grudnia, a tu posadzek brak :P
Wszędzie opóźnienia:P