Dzisiaj udało się zalać wieniec. Dojechały też bloczki na ścianki działowe.
Wstępnie na sobotę zaplanowano obróbkę więźby dachowej. Grunt to żeby dobrze zacząć;)
Niestety nie udało sie zalać wieńca. Panowie przygotowali wszystko, a ponieważ dalej padało pojechali do domu, PJak na złość po 14 zrobiło się słonecznie :P
Z pogodą się nie wygra...oby jutro było chociaż słonecznie :P
Udąło się jeszcze dzisiaj dorzucić zawór na szlauf na rzurze przy domu. Może jutro uda się zgłosić gotowość przyłącza i na dniach podłączą wodę budowlaną ;)
Tempo jest :) Mimo, że dzisiaj pogoda upierdliwa (Słońce/deszcz naprzemian) to ekipa się postarała i przygotowała ścianki:) Jutro mają ok 11 zalewać kolanka i wieniec :)
Zbrojenie już nakręczone i stygnie ;)
Można już conieco powiedzieć o przestrzeni jaka będzie dostępna:) Balkony będą ogromniaste :P
Na góze będą 4 sypialnie i łazienka. na razie jeszcze ciężko ocenić ich wielkość. niedługo pojawią się działówki i wszystko będzie jasne ;)
Fajnie by było zacząć więźbę w tym tygodniu ;)
Udało się dzisiaj z rana chociaż nie takłątwo...
Beton miał być o 8, przyjechałdopiero ok 9:30...no ale do tego czasu deszczyk sobie siąpił i zrobiła się ciapa...
Pompa jakoś wjechała, pierwsza gruszka też, niestety druga już miałą gorzej. Trzeba było na 3 razy próbować żeby wcelować w podajnik:P
Grunt, że się udało! Dobrze, że kopatka była pod ręką ;) Schody i strop wylane. w weekend mozna bedzie już spacerować:D
Później dorzucę fotkę schodów. Niestety trzba było gnać do pracy...
Resztki betonu wylewamy w jedno miejsce (na prawo od betoniarki). Później się doleje braki i postawi ładnego blaszaka na ogrodowe duperele;)
Dorzucam fotki:) Beton już schnie;)
Dzisiaj niestety nie udało się ugadać betonu...zresztą pogoda była marna...
Wstępnie jest ustalone na jutro na 8 rano...
A dzisiaj tylko panowie doszalowali schody na piętro.
W między czasie był pan hydraulik i zamontował podstawę pod licznik w studzience :) w przyszłym tyg bedzie NASZA woda ;)
Rura jakoś krzywo wchodziła do studzienki i było sporo zabawy, ale udało się ją okiełznać.
Byłem też dzisiaj w hurtowni materiałów obejrzeć dokładnie dachówkę i inne 'wizualne' materiały ;)
Wstępnie wybraliśmy dachókę Euronit Duratop S Grafitową, ale... po dokładnych oględzinach wybraliśmy inną...
Ta trzymana w ręku to Euronit, a ta piętro wyżej to Braas Bałtycka Cisar(tłą właśnie wybraliśmy). Różnica w cenie na całym dachu to kilkaset zł. Niewiele w skali całej budowy, a różnica jest widoczna gołym okiem...Powłoka jest bardziej gładka i bardziej odporna na różne zanieczyszczenia.
Do tego obróbki wykonane ze struktonitu w kolorze grafitowym...
I rynny wstępnie firma Element (czeska) także kolor grafitowy.
No i klinkier portlandzki w kolorze grafitowym na jeden jedyny komin ;)
Chyba to będzie pasować do siebie...:)
Zastanawiamy się teraz jeszcze nad mianą membrany na lepszą. W wycenie mamy membranę firmy MDM Ventina (dokładnie nie pamiętam która), ale cena byłą ok 4zł za m2. Pan z hurtowni zaproponował nam membranę Turbo + 3000. za ok 6zł za m2. Czy ktoś z Was jej używał, lub może się orientuje, czy warto dokonać takiej inwestycji? Różnica jest niby taka, że w MDM nie można dociskać ocieplenia z wełny do membrany, a w tej Turbo można bo ma lepsze parametry itp.
Poradzicie coś?
Pozdrawiamy :)
Komentarze